V Wrocław Industrial Festival
Tancerz, performer i kompozytor, urodzony w Bohemii, na stałe zamieszkujący farmę w odludnych zakątkach Irlandii. Muzyka Aranosa jest niezwykle trudna do zdefiniowania. Petr tworzy ją za pomocą skrzypiec, wiolonczeli, gitary basowej i akustycznej, banjo, chińskich i japońskich fletów, perkusji oraz całej góry elektroniki. Jest to niezwykły dźwiękowy amalgamat współczesnej muzyki eksperymentalnej oraz cygańskiej, irlandzkiej i wschodnioeuropejskiej tradycji. Muzyczny surrealizm najwyższej próby, nic dziwnego że, Steven Stapleton lider owianego legendą Nurse With Wound zaprosił Aranosa do stałej współpracy w swoim zespole (podobnie z resztą postąpił David Tibet – Current 93)… Gra Aranosa w powyższych projektach stanowi najlepszą rekomendację jego muzycznego indywidualizmu i erudycji.
Pojekt Mirka Matyasika działający nieprzerwanie od 1998 roku, łączy z powodzeniem tradycje muzyki industrialnej ze współczesnymi produkcjami spod znaku „nowej elektroniki”.Ma na koncie kilka pełnowymiarowych wydawnictw, remiksów udział w wielu kompilacjach oraz występów w kraju i zagranicą.
Nie zamyka sie na konkretny gatunek i flirtuje z wieloma stylistykami.
Wypakowane mocnymi, dynamicznymi bitami, nawracającymi liniami melodycznymi i połamanymi rytmami utwory są w stanie zadowolić nawet najbardziej wybrednych koneserów muzycznego eksperymentu. Po C.H. District nie można się jednak spodziewać tradycyjnej, monotonnej i lekkostrawnej wersji techno – w kompozycjach projektu znajome elementy muzyki tanecznej są radykalnie dekonstruowane, klasyczne bitowe konstrukcje ulegają transformacji w niekonwencjonalną, napakowaną glitchami rytmiczną miksturę, a ciężkie linie basowe naznaczone są radykalnymi eksperymentami brzmieniowymi. To przestrzenna muzyka, oparta na ambientowych pejzażach, dopełnionych całą gamą często zaskakujących zgrzytów, szumów, sprzężeń, klików i rytmicznych trzasków. Słychać tu wpływy i elementy wszelakich elektronicznych, technoidalnych odmian industrialu, da się tu zauważyć strukturę i klimat najlepszych odmian tego, co zwykło się określać mianem nowych brzmień, w wyraźny sposób widać oryginalność i odwagę w eksperymentowaniu z rytmem.
Łotewski projekt związany z kultową włoską wytwórnia płytową Old Europa Cafe. Elektroniczne, mroczne pejzaże i czysty przemysłowy zgiełk świata przełomu wieków, dźwięki radarów, stacji nadawczo-odbiorczych i sond kosmicznych tworzą soundtrack odhumanizowanego świata w którym rządzi samotność jednostki i szaleństwo mediów.
To artyści bezpośrednio związani z wytwórnią War Office Propaganda. Cold Fusion powstał w 2002 r. z inicjatywy Marcina Bachtiaka, za projektem Rukkanor, powołanym do życia w 2004 roku stoi Robert Marciniak. Oba projekty wykorzystując szeroko pojętą stylistykę i rytmikę militarną łączą w swych kompozycjach wpływy różnych stylów muzycznych i kultur. Poruszają się swobodnie w różnych gatunkach – od dark ambientu poprzez military industrial do neoklasyki i folku, które okraszone orientalnymi klimatami tworzą zaskakujący świeżością pomysłów i niekonwencjonalnym wykonaniem muzyczny obraz.
Ukrywający się pod nazwą DIVE – dobrze znany bywalcom WIF – Dirk Ivens ( ex -The Klinik / Absolute Body Control / Sonar / Motor!k) jest bez wątpienia jednym z pionierów Electro Body Music stylu, który narodził się w Belgii w latach 80-tych i w znaczącym stopniu wpłynął na stylistykę zarówno muzyki elektronicznej jak i tanecznej. W tym czasie Ivens współtworzył kultową dla gatunku grupę THE KLINIK. W następnej dekadzie skupił się na pracy we własnej wytwórni płytowej Daft Records oraz twórczości w duecie SONAR i swoim solowym projekcie DIVE, którego muzykę najprościej można określić jako power noise czyli mix minimalistycznych, hipnotycznych i rytmicznych beatów połączonych z przesterowanymi wokalami i tekstami traktującymi o nadziei, śmierci, miłości i strachu. Na scenie artysta uzbrojony jedynie w megafon i stroboskopy, tworzy przepełnione mocą, hałaśliwe, surowe i eksperymentalne widowisko, którym udowodnia zasadność idei, że mniej znaczy więcej.
8-mio osobowa formacja założona w 1989 r. ich muzyka ewoluowała od punk rocka przez muzykę tworzoną w oparciu o brzmienie metalowych odpadów po elektroniczne, rytmiczne formy i eksperymentalną elektronikę w duchu niezapomnianego Muslimgauze. Ważnym elementem dopełniającym live performance są wizualizacje na żywo mixowane przez Vj.
Klasyk gatunku death – industrial/noise, znany z wielu płyt wydanych na całym świecie. Live acty w wydaniu grupy osiągają niezwykłą intensywność i mają wiele wspólnego z oczyszczeniem i ekstaza, np. R-01 używa szlifierki bezpośrednio na swojej klatce piersiowej (chronionej tylko cienką blachą) lub podpala własne dłonie chronione azbestowymi rękawicami. Muzyka jest absorbująca, czysta i pełna mocy. Ich 40-sto minutowy set (stage-storm) przynosi poczucie ekstazy i transformacji poprzez dźwięk, ducha i ogień. We Wrocławiu duet wystąpi w towarzystwie z performerskiej grupy Sangre Dance.
François R – Dorota Kleszcz – David DF Tavares "ZONE" (F-PL)
„Zone” jest to pokaz multimedialny grupujący trzech artystów z dziedziny plastyki, muzyki i performance: François R – muzyka, video; Dorota Kleszcz – video, performance; David DF Tavares – muzyka. „Strefa” jest wizualnym i dźwiękowym eksperymentem, który w sposób konceptualny wykorzystuje schemat filmu pełnometrażowego. Artyści prowokują zmiany poszczególnych sekwencji filmu nadając mu nowy kierunek i tworząc na żywo przestrzenie multimedialne jakby był to laboratoryjny eksperyment dotyczący zmysłów. Video nie stanowi uzupełniającej podpory wizualnej dla dźwięku, często rozwijało się ono jeszcze przed nim lub podczas współpracy. Tematyka „Strefy” kręci się wokół psychoz człowieka w urbanistycznym otoczeniu społeczeństwa informatycznego oraz wokół problemów związanych z przyspieszeniem technologicznym. Sekwencje dźwiękowe pochodzą z różnych źródeł cyfrowych wcześniej zarejestrowanych i zestawionych z obrazem, inne są generowane na żywo przy pomocy komputerów i gitary elektrycznej, przekształcone lub zsyntetyzowane analogowo lub cyfrowo.
Jeden z najciekawszych i najbardziej oryginalnych obecnie zespołów na scenie Neo classical. Sekstet z Paryża podobnie jak inni wykonawcy z tego kręgu bazuje na historycznych formach muzycznych (szczególnie silnie odwołując się do misteriów średniowiecznych), jednak dzięki dużemu dystansowi do zgłębianej tematyki i charyzmatycznemu leaderowi – Eric’owi Roger’owi (znanemu z gry na trąbce w Sol Invictus), ich muzyka jest świeża, podniosła, pełna mocy, momentami nostalgiczna i sakralna momentami radosna i szalona. Na scenie Gae Bolg jest połączeniem performance’u w klimacie „Latającego Cyrku Monthy Pytona” z orkiestrową podniosłą muzyką, wykonywaną w 100% na żywo. Prawdziwa rewelacja – po raz pierwszy w tej części Europy!!!
Tancerz, performer i kompozytor, urodzony w Bohemii, na stałe zamieszkujący farmę w odludnych zakątkach Irlandii. Muzyka Aranosa jest niezwykle trudna do zdefiniowania. Petr tworzy ją za pomocą skrzypiec, wiolonczeli, gitary basowej i akustycznej, banjo, chińskich i japońskich fletów, perkusji oraz całej góry elektroniki. Jest to niezwykły dźwiękowy amalgamat współczesnej muzyki eksperymentalnej oraz cygańskiej, irlandzkiej i wschodnioeuropejskiej tradycji. Muzyczny surrealizm najwyższej próby, nic dziwnego że, Steven Stapleton lider owianego legendą Nurse With Wound zaprosił Aranosa do stałej współpracy w swoim zespole (podobnie z resztą postąpił David Tibet – Current 93)… Gra Aranosa w powyższych projektach stanowi najlepszą rekomendację jego muzycznego indywidualizmu i erudycji.
Jednoosobowy projekt Valentin’a Carette’a aka dj Valium. Eklektyczny i zwariowany sound będący mixturą rocka, industrialnych przestrzeni i psychodelicznej elektroniki, tworzony w głównej mierze na gitarze za pomocą… smyczka i całej masy efektów….W klimatach zbliżonych do Freda Fritha i Snakefinger.
Historia istniejącego już od ponad trzydziestu lat projektu In The Nursery, prowadzonego niezmiennie przez braci bliźniaków Klive’a i Nigela Homberstone, naznaczona była ciągłą chęcią eksperymentowania i poszukiwania nowych form wyrazu. Choć muzyka tworzona przez formację w pierwszym okresie jej istnienia sytuowała ją w kręgu brytyjskiego industrialu, to jednak artyści na kolejnych albumach stopniowo odchodzili od tej stylistyki, z czasem kreując swój własny, rozpoznawalny styl. Początkowa fascynacja braci post-punkowymi grupami w stylu Joy Division ustąpiła miejsca urzeczeniu neoklasycystyczną stylistyką, która wkrótce stała się znakiem rozpoznawczym In The Nursery. Zespół porzucił industrialne zgrzyty na rzecz bardziej wyrafinowanych i subtelnych środków wyrazu. Od tej pory projekt kojarzony jest przede wszystkim z klasycznym instrumentarium, wspomaganym przez komputerowe sekwensery, dzięki któremu udaje mu się przywołać atmosferę pełną emocji i klimatyczności. Kompozycje In The Nursery, wypełnione najnowszą technologią muzyczną w połączeniu z klasycznymi aranżacjami i orkiestralną perkusją, posiadają wyjątkową ilustracyjną i wizyjną moc – dlatego zespół został doceniony przez producentów i ich utwory pojawiają się regularnie w ścieżkach dźwiękowych wielu znanych filmów (między innymi były wykorzystane w Gran Torino, Beowulfie, Awiatorze, Wywiadzie z wampirem i w wielu innych obrazach). Grupa słynie też z tego, że od wielu już lat sama przygotowuje wysoko oceniane przez krytykę i fanów nowe soundtracki do niemych filmów, takich jak Gabinet doktora Caligari, Człowiek z Kamerą czy Męczeństwo Joanny d’Arc.
Job Karma traktuje industrial jako punkt wyjścia dla twórczej wolności, poszukiwań i nieograniczonych eksperymentów. Jako hasło, w którym mieści się zarówno przemysłowy hałas, wyszukany, wielowarstwowy ambient jak także taneczny beat. Muzyce Job Karma od początku przyświecała dewiza: zero ograniczeń. Charakterystycznym, z miejsca rozpoznawalnym aspektem muzyki Job Karma są brzmienia wydobywane z wiekowych generatorów niskich i wysokich frekwencji,fal sinusoidalnych. Wyjątkowe dźwięki urządzeń, które nie zostały zaprojektowane jako instrumenty muzyczne, łączy się z modulowanymi barwami starych analogowych syntezatorów. Utwory konstruowane są na pętlach, plamach, zlepach i ciągach. Integralnym elementem utworów Job Karma są sample wynalezione w archiwach jak i zarejestrowane przez samych artystów na różnych kontynentach. Przede wszystkim w północnej Afryce i w Azji Mniejszej. W transowych formach, rytuałach obrazu i dźwięku, twórczość Job Karma zespala miejski prymitywizm jak i odbija cywilizacyjne przeciążenie. Grupa zadebiutowała w 1997r. jako duet tworzony przez Macieja Fretta i Aurelisza Pisarzewskiego, którym na stałe towarzyszy artysta wizualny Arkadiusz Bagiński, wzbogacający koncerty o video pokazy autorskich filmów. Działalność muzyczna łączy się w jedno z aktywizmem popularyzatorskim. Członkowie Job Karma są także kuratorami festiwalu, w którym właśnie bierzemy udział. (WS)
Rafał Sądej – to jego umysł ożywia dźwiękowy świat MOAN – urodził się i dorastał w Siemianowicach Śląskich otoczony zewsząd atmosferą i dźwiękami przemysłowego środowiska hut i kopalń, nieustannie produkujących gamę nienaturalnych odgłosów wpisujących się w codzienność okolicznych dzielnic. Wystarczy otworzyć nocą okno w siemianowickim apartamencie Rafała, aby zdać sobie sprawę skąd w jego muzyce to naturalne wyczucie maszynowej harmonii. We wszystkich jego muzycznych dokonaniach można odnaleźć nocną ciszę wypełnioną ledwo słyszalnym odległym dudnieniem, metalicznym zgrzytem, maszynową pulsacją, a nawet hałas i chaos.
Kolejny pionier sceny elektronicznej z Belgii -Eric van Wonterghem (ex Klinik, muzyk Sonar). Jego muzyka przemawia zarówno do ciała jak i do umysłu. Monolith wydał do tej pory 6 albumów, których zawartość krepuje jednoznaczną klasyfikację niejednemu dziennikarzowi. Zapętlone trybalne rytmy, hipnotyczne elektroniczne pejzaże niejednokrotnie odwołujące się do orientu zabierają słuchacza w podróż przez electro-industrialne pejzaże. Ta muzyka to wysokoenergetyczny koktajl urban-industrial z futurystycznymi efektami oraz sekwencjami ery EBM. Koncert Monolith zadowoli zarówno fanów hałaśliwej industrialnej stylistyki spod znaku Ant-Zen jak również miłośników wysublimowanej, inteligentnej elektroniki lubiących potańczyć w rytmach electro clash.
Scivias założył 1992 Sandor Rady. Swoja muzykę określają jako „pozakosmiczny sound”, w istocie jest to prawdziwa feeria dźwięków od tych delikatnie tkanych za pomocą akustycznej gitary, fletu i perkusji po transowe, rytualne elektroniczne transmisje. Scivias występuje niezwykle rzadko na żywo, do każdego występu podchodzi indywidualnie, muzycy wybierają najpierw wspólnie temat któremu chcą poświęcić dany koncert a następnie transformują go na język dźwięku. Ich ulubioną tematyką jest: tradycja i duchowość.
Duet z Wrocławia tworzący rytmiczną odmianę muzyki industrialnej w klimacie Gridlock, charakteryzującą się wysmakowanymi, inteligentnymi rytmami mixowanymi z dźwiękami postindustrialnego otoczenia. Koncerty grupy wspomagane są wizualizacjami autorstwa Bartosza Kosti Jakubickiego.