TEST DEPT (UK)

Tego nie da się zamknąć w pojęciach typu grupa, zespół.  Test Dept to zjawisko, które swoim aktywizmem, pomysłami, całym twórczym potencjałem mógłby obdzielić tuzin innych  projektów. Od początku zespół pochodzący z londyńskiego New Cross wyznaczył standardy i wypracował ikoniczny wizerunek militant industrial. Sile wyrazu Test Department służyło absolutne sprzężenie sfer muzycznej i wizualnej. Na obraz Test Dept składały się post punkowe, industrialne, surowe wzorce które mieszały się z neokonstruktywistycznym etosem i quasi-suprematystyczną ikonografią. Tak jak awangardowe grupy artystów pierwszej połowy XX wieku, Test Dept był multimedialną maszyną, mającą na celu zmieniać świat wokół. Postawili na totalna moc i nie znający żadnych limitów, stuprocentowy aktywizm. Industrialny tyrteizm Test Dept łączył nowatorstwo formalne (użycie metalu, elektroniki, stalowy rytm i bit)  z absolutnym zaangażowaniem politycznym. W Anglii początku lat 80. oznaczało to totalny sprzeciw wobec polityki Margaret Thatcher i Torysów, walkę o prawa pracowników likwidowanego przemysłu ciężkiego oraz krytyczny komentarz pogrążonego w konfliktach i transformującego się Zjednoczonego Królestwa. Zespół – pionier, zarówno estetyki jak i brzmienia industrial, wydał wówczas klasyczne dziś pozycje jak Beating The Retreat czy Unnaceptable Face Of Freedom. W kolejnych pracach np. Good Night Out,  Pax Britannica czy Goddodin totalna krytyka systemu przybierała formy radykalnych projektów audiowizualnych. Potencjał krytyczny Test Dept korespondował chociażby z akcentami filmu Last of England Dereka Jarmana.  Formacja uległa rozproszeniu na przełomie XX i XXI wieku. Mimo że Test Dept ukazywał się zawsze jako kolektyw, dziś rozpoznajemy imiona jego czołowych konstruktorów. To właśnie Paul Jamrozy i Graham Cunningtom powołali niedawno do życia nową inkarnacje Test Dept.  Do ojców założycieli dołączyło dziś nowe pokolenie muzyków. Test Dept  nie hamuje, stara się swój output uczynić stuprocentowo aktualnym. Reaktywna muzyka albumu Disturbance zawiera potężną dawkę elektroniki jak także firmowy zestaw blach i metalowych bębnów. Dzisiejszy Test Dept ze zdwojona siłą wbija się w nową erę post nowoczesną, jak niegdyś czerwony klin El Lisickiego.
[ws]

 

Powrót do góry